Tradycją Gnieźnieńskiej Kolei Wąskotorowej były organizowane regularnie co roku różne cykliczne imprezy. Pod koniec czerwca odbywał się przejazd z okazji obchodzonej kilka dni wcześniej Nocy Świętojańskiej bądź inaczej Nocy Kupały. Na stację w Gnieźnie dotarłam autobusem PKS. Na miejscu zastałam smutny widok – stojący pociąg rozbiórkowy.
Jeszcze na terenie Gniezna zatrzymujemy się zabrać spóźnialskich i udajemy się do Witkowa.
Powidz – krótki postój i kolejna okazja na wykonanie zdjęć.
Nieco dłuższy postój ma miejsce na terenie wojskowego ośrodka wypoczynkowego w Przybrodzinie.
Na odcinku do Anastazewa trwa klasyczna walka z piachem.
W Anastazewie odbywa się oblot składu. Jego długość wymaga przeciągania wagonów przy pomocy liny.
Powrót do Przybrodzina odbywa się bez większych przestojów, dalsze fotografowanie uniemożliwia zmierzch i brak jeszcze statywu.
Do Witkowa, gdzie kończę udział w imprezie, docieramy około 3 nad ranem.
Na koniec nagranie wideo z wycieczki.