Prawdopodobnie moja ostatnia podróż prawdziwym pociągiem wąskotorowym do Lubrańca. Skład pociągu: WLs150-7615 + Bxhpi 00 38 00 2 4411-7 + Fxh 0000 24 637-1. Duża część zdjęć właściwie nie nadaje się do publikacji ze względu na zaszumienie (fotografowanie wcześniej jakiegoś głupiego ogłoszenia czy notatki na ISO 400 i nieprzestawienie go z powrotnym – do tej pory mi się to notorycznie zdarza – styczeń 2017) i przepalenie jednak publikuję ze względu na historyczność materiału.
W drodze do Krzewia mam okazję odwiedzić kabinę. Fotografuję mijany intercity prowadzony EP09-044.
Po przybyciu, na stacji powitał mnie wagon Gbs na transporterze, mając jeszcze trochę czasu udałam się obejrzeć rzędy stojących wagonów, w większości tak popularne na Kolejach Kujawskich węglarki znormalizowane Wddx/Wddxh.
Podjeżdża nasz pociąg – ruszamy.
Fotostop w Ostrówkach. Wtedy spostrzegłam, że mam złe ustawienia.
Dąbrowice.
Wielka Wieś Kujawska.
Cetty – brak wyburzonej w maju wieży wodnej.
Staw w Osieczy.
Dwa kolejne fotostopy odbyły się w okolicy wsi Wielkie.
Bardzo krótki postój miał miejsce na stacji węzłowej Boniewo.
Kolejny węzeł – Jeżmanowo. Stąd dało się jechać do Breścia.
Most przed Lubrańcem.
Przed stacją napotykamy na uszkodzony przez złodziei rozjazd.
Stacja końcowa naszej wycieczki – Lubraniec.
Ostatni fotostop odbył w drodze powrotnej na moście w Lubrańcu.
Do Krośniewic wracamy na praktycznie biegu z jednym postojem technicznym w Boniewie.
Dla osób udający się na pociąg w kierunku Kutna lub Torunia organizatorzy uruchamiają drezynę WMC-039 jako dojazdówkę do Ostrów.
Bonusowo krótka relacja wideo.